Dużych ilości wody na Marsie udało się doszukać w centralnej części obszaru Valles Marineris. woda, Kosmos, Układ Słoneczny, planety. Polecane z kategorii. Te zdjęcia
Tak, wiemy, takie obrazki to typowe sieciowe suchary, ale czasem każdemu wolno 🙂 Zwłaszcza, że z tą wodą to kawał ciekawej historii. Zaczęło się w 1858 roku, gdy Angelo Secchi dostrzegł na Marsie struktury, które nazwał kanałami. Pomysł okazał się tak atrakcyjny, że przez kolejne kilkadziesiąt lat kolejni astronomowie widzieli na tej planecie rozbudowane struktury, które koniecznie musiały być dziełem istot żywych – zapewne gigantycznymi kanałami nawadniającymi. Jednym z najgorętszych propagatorów tego pomysłu był Percival Lowell. Analizując po latach jego rysunki kanałów stwierdzono, że to, co widzieli astronomowie było często… strukturami naczyń krwionośnych w ich własnych oczach. Sprawa kanałów powróciła pod koniec XX wieku, choć już w poważnej formie. Kolejne misje wysyłane w kierunku Marsa, od Marinera 9, przez Vikingi po Mars Global Surveyor faktycznie odkrywały na planecie struktury, które musiały powstać w wyniku erozji wywołanej działaniem wody. Jednak wciąż były do ślady wody, która KIEDYŚ płynęła po Marsie. A co dziś? W 2003 roku spektrometry użyte w misji Mars Odyssey wykazały z orbity, że na Marsie wciąż jest woda, choć w stanie zamarzniętym i związana z glebą. Jednak już lądownik Phoenix dostarczył bezpośrednich dowodów – jego aparaty sfotografowały na powierzchni białą substancję, która uległa sublimacji. To była woda! Odkrycie potwierdziły później łaziki Spirit i Opportunity badając skały, a kolejnych szczegółów spodziewamy się po Curiosity. No ale najlepszy dowód to oczywiście nasze zdjęcie 🙂
WPHUB. 03.10.2023 21:08, aktualizacja 04.10.2023 10:01. Oto cel nowej misji NASA. Rozpocznie się 5 października 2023 r. 15. NASA przygotowuje się do startu statku kosmicznego, którego zadaniem będzie dokładne zbadanie kosmicznej, metalicznej asteroidy Psyche. Naukowcy dokonują ostatnich pomiarów, mających dać podstawy do przyszłych
Wspólna misja Europejskiej Agencji Kosmicznej i Roskosmos, znów odkryła coś niezwykłego. Sonda ExoMars przesłała na Ziemię zdjęcie, które zachwyca. Jest polski wątek. Misja ExoMars wykonała 13 czerwca 2021 roku niezwykłe zdjęcie. Orbiter, który okrąża Czerwoną Planetę, za zrobił za pośrednictwem instrumentu CaSSIS (Colour and Stereo Surface Imaging System) zdjęcie krateru Acidalia Planitia. Moduł zasilania do kamery CaSSIS został zaprojektowany i wykonany w Centrum Badań Kosmicznych PAN. Pierwsze modele bloku zasilania zostały w całości wyprodukowane i przetestowane w CBK, egzemplarz lotny (Flight Model) był wyprodukowany i wstępnie przetestowany w Creotech Instruments z wykorzystaniem uruchomionej w CTI i certyfikowanej przez ESA linii montażowej. Finalne testy oraz integracja z resztą kamery zostały przeprowadzone przez CBK. Urządzenie zostało zamontowane w sondzie w ramach współpracy polskich firm z ESA, które jest możliwe dzięki działalności Polskiej Agencji Kosmicznej. Nowe zdjęcie z Marsa. Wzory w kraterze to działanie wody O istnieniu wody na Marsie już wiemy. Znajduje się ona w formie lodowców głównie na biegunach Czerwonej Planety. Jednak ślady po obecności wody w innych częściach Marsa nadal są dość rzadkim odkryciem i dostarczają wielu informacji, które pozwalają poznać historię Marsa. Szczególnie zaskakujące są aż tak widowiskowe odkrycia, jak to, które udało się dzięki sondzie ExoMars Trace Gas Orbiter. Na zdjęciu widać wnętrze krateru, które zostało ukształtowane przez wodę, bądź lód. Miało to jednak miejsce w początkowych okresach istnienia planety, które pozwalały jeszcze na występowanie wody na tych szerokościach geograficznych. Przy obecnym odchyleniu od pionu, pory roku na Marsie nie pozwalają na występowanie wody poza biegunami. Zrozumieć Marsa Misja ExoMars dostarcza jednak nie tylko zdumiewających zdjęć, ale jest także najlepszą jak do tej pory skarbnicą wiedzy odnoszącej się do występowania gazów w marsjańskiej atmosferze. Szczególny nacisk naukowcy kładą na badaniu gazów, które mogą wskazywać na występowanie konkretnych mas geologicznych, a także śladów wody. Czytaj też:Elon Musk: Najpóźniej za 10 lat SpaceX wyśle ludzi na Marsa
Nowe zdjęcia powierzchni Czerwonej Planety, wykonane w wysokiej rozdzielczości przez orbiter okrążający Marsa, ukazują okresowe, powtarzające się regularnie zmiany na powierzchni. "Do tej pory najlepszym wytłumaczeniem tego zjawiska jest obecność słonej, płynącej wody" - powiedział Alfred McEwen z University of Arizona, główny Błyskotliwe, opalizujące i świecące chmury zostały dostrzeżone na powierzchni Czerwonej Planety przez łazik NASA Na niebie nad Marsem pojawiły się chmury. Zostało to uchwycone na nowych zdjęciach z łazika Curiosity należącego do NASA. Agencja kosmiczna poinformowała, że chmury są rzadkie w cienkiej atmosferze Czerwonej Planety i zwykle tworzą się na jej równiku podczas najzimniejszej części roku. W opisie NASA, sfotografowane chmury cumulus są jak "cienkie kępy wypełnione kryształkami lodu rozpraszającymi światło słoneczne, niektóre z nich mienią się kolorami". Już w zeszłym roku, co odpowiada dwóm latom ziemskim, naukowcy zauważyli, że niektóre chmury zaczęły się tworzyć wcześniej niż się spodziewano. Jednak najnowsze, zaskakujące obrazy dostarczyły nowych spostrzeżeń badającemu je zespołowi naukowców. Chmury zostały sfotografowane w marcu i znajdowały się na wyższych wysokościach niż większość obserwowanych do tej pory marsjańskich chmur, które zazwyczaj unoszą się około 60 kilometrów nad powierzchnią planety. Te ostatnie składają się z lodu wodnego, podczas gdy te na większych wysokościach prawdopodobnie składają się z zamrożonego dwutlenku węgla lub suchego lodu, według NASA. Zdjęcia Curiosity Curiosity dostarczyła zarówno czarno-białe, jak i kolorowe zdjęcia: czarno-białe zdjęcia pokazują wyraźniej falujące szczegóły chmur, podczas gdy kolorowe zdjęcia pokazują chmury cumulus, które dosłownie "świecą". Widziane tuż po zachodzie słońca, ich kryształy lodu łapią światło, które sprawia, że świecą na ciemnym niebie. Te chmury zmierzchowe są również znane jako "noktilucenty" i stają się jaśniejsze, gdy wypełniają się kryształami, a następnie ciemnieją, gdy pozycja Słońca na niebie spada poniżej ich wysokości. Curiosity uchwycił również obrazy opalizujących chmur "masy perłowej" o pastelowych kolorach, które Mark Lemmon, naukowiec zajmujący się atmosferą w Space Science Institute w Boulder, powiedział, że mogą pochodzić od cząsteczek chmur o prawie identycznej wielkości. Zjawisko to występuje zwykle wkrótce po uformowaniu się chmur i wszystkie one rosną w tym samym tempie. W międzyczasie włoski zespół z Politecnico di Milano odkrył, że woda ukryta jest w piasku Księżyca, ponieważ wszystkie składniki H2O znajdują się wśród ziaren. Tymczasem na Czerwonej Planecie może powstać pierwsze miasto przyszłości, Nüwa, całkowicie zrównoważona metropolia. woda na Marsie występowała, ale czy trwało to odpowiednio długo, by starczyło czasu na biogenezę – teoretycznie jest bowiem możliwe, że woda upłynniała się tylko w wyniku uderzeń meteorytów lub erupcji wulkanicznych, ale większość czasu spędzała – jak dziś – w postaci lodu. Jest kilka Historia Marsa to między innymi historia jego wody. Dotychczasowa obowiązująca teoria co do jej ucieczki w kosmos została ostatnio podważona. Argumenty są mocne, a jeśli powiedzie się misja Perseverance, będą być może jeszcze mocniejsze. Woda to jedna z najwspanialszych substancji jakie powstały w naturze i o jej związkach z eksploracją Czerwonej Planety powstał ten tekst. Zwykle nie myślimy o wodzie za wiele, raczej tylko tyle czy już jest zagotowana, albo czy wystarczająco ciepła, by wygodnie się w niej wykąpać, ewentualnie jak ochronić przed jej wpływem aparat kompaktowy lub telefon. Wydaje się nam, że wiemy o niej wszystko, bo przecież H2O i sprawa jednak w błędzie będziecie twierdząc, że woda występuje tylko w trzech stanach skupienia, albo że zawsze zamarza w temperaturze zera stopni Celsjusza. Owszem w warunkach, z którymi mamy na co dzień do czynienia, wspomniane zero jest istotnie tą właśnie temperaturą, ale istnienie wody o temperaturze niższej niż zero stopni Celsjusza nie jest morskiej, bo ze względu na zasolenie, zamarza ona w temperaturze -2 stopni Celsjusza (przy uwzględnieniu średniego zasolenia wód na Ziemi na poziomie 3,5 procenta).Zmrożone szkło czy jednak lód? Oto jest pytanieA to nie wszystko. Woda poddana bardzo dużemu ciśnieniu, zamarza w jeszcze niższej temperaturze. Podobnie superczysta woda, a taka czasem występuje w chmurach, ze względu na brak zanieczyszczeń, które sprzyjają tworzeniu się kryształów lodu i ich wzrostowi, zamarza również w dużo niższych temperaturach. Takie rzeczy nie są tylko teorią, ale potwierdzono je wody nie byłoby nas, nie byłoby tego artykułuOdrzucając na bok skądinąd bardzo ciekawe naukowe dywagacje na temat natury wody, ograniczmy się do jednego argumentu. To dzięki wodzie w naszym świecie może istnieć życie. Dlatego jej obecność na Księżycu czy na Marsie jest bardzo istotna z perspektywy przyszłej kolonizacji tych ciał tym, że woda istnieje na Marsie spekulowano już od XVII wieku. Do tego wniosku skłaniały obserwacje czap polarnych, co okazało się ostatecznie dość prawidłowym rozumowaniem. Tworzy je bowiem oprócz zamarzniętej wody także zamarznięty dwutlenek węgla. Wiemy też, że woda obecna jest na Marsie w niewielkich ilościach także jako para w atmosferze i w znacznie większej ilości jako lód pod powierzchnią, ewentualnie tworząc podziemne jeziora. Takie rezerwuary ciekłej wody pod lodową pokrywą czap polarnych, odkryła sonda Mars Express w ubiegłej ciekawe jak odkrycie wody na Czerwonej Planecie jest także istnienie śladów wskazujących na występowanie jej w ciekłej postaci na powierzchni w pewnym momencie ewolucji Marsa. To właśnie deltę takiej dawnej rzeki bada łazik - to nie Ziemia jest planetą z największą ilością wody. Nie jest to też Mars, a znajdziemy ją nawet na SłońcuZiemia, błękitna planeta, ze względu na fakt, że jej powierzchnia jest w około trzech czwartych pokryta oceanami, wydaje się nam być największym rezerwuarem wody w Układzie Słonecznym. Prawda jest jednak inna. Woda nie dość że występuje na innych planetach, czy ich księżycach, to znajduje się tam z znacznie większej ilości niż na Ziemi. I to nie tylko biorąc pod uwagę objętość w stosunku do rozmiaru planety, ale też masę tej wody. Całkowita ilość wody w różnym stanie skupienia w Układzie Słonecznym to co najmniej kilkadziesiąt razy więcej niż jest jej na 0,12% objętości Ziemi stanowi woda. W przypadku Ganimedesa jest to nawet 46%. Choć jest on znacznie mniejszy od Ziemi, to ilość wody w postaci ciekłej i lodowej znacząco przekracza zasoby Ziemskie. Na obrazku wizualizacja jednej z teorii dotyczących budowy wewnętrznej tego księżycaWoda poza Ziemią występuje jako ciekła co prawdopodobnie ma miejsce we wszechoceanach na księżycach Jowisza, Saturna czy być może nawet na Plutonie, albo w postaci lodu, który stanowi pokrywę pełniącą rolę skorupy chroniącej wspomniane wszechoceany. Woda może być też jednym ze składników wewnętrznych, stosunkowo niewielkich rdzeni gazowych gigantów, Neptuna i Urana. I to niekoniecznie jako lód, ale również w egzotycznej dla nas postaci superjonowej (woda poddana bardzo wysokiemu ciśnieniu, która zachowuje się po trosze jak kryształ, po trosze jak metal, a po trosze jak znana nam ciecz).Co ciekawe wodę w postaci pary wykryto także na Słońcu. Nie zaobserwowano jej bezpośrednio, ale dzięki analizie linii widmowych regionów słońca zwanych plamami słonecznymi. To obszary znacznie chłodniejsze niż otoczenie, temperatura w nich może spadać nawet poniżej 1000 stopni Celsjusza. Tam to właśnie podejrzewa się, że para wodna może - kraina niegdyś wodą płynąca, a teraz?Przypuszcza się, że Mars był kiedyś pokryty oceanem o głębokości od 100 do 1500 metrów i objętości porównywalnej do połowy objętości Oceanu AtlantyckiegoSkoro woda płynęła kiedyś po Marsie rzeźbiąc koryta i pozostawiając ciekawe osady, to co u licha z nią się stało. Dotychczas mieliśmy jedną, wydawałoby się nie do zbicia, teorię. Woda, która tworzyła na Marsie ocean pokrywający praktycznie całą jego powierzchnię, w wyniku różnych procesów trafiała do atmosfery, a potem, ze względu na słabą grawitację Marsa i brak ochronnego płaszcza jakim w przypadku Ziemi jest silne pole magnetyczne, została utracona podobnie jak większość pierwotnej atmosfery w wyniku ucieczki wodoru w wody oczywiście, bo część została uwięziona w postaci lodu pod powierzchnią planety. Teraz okazuje się, że ta część, która pozostała na Marsie, stanowi znacznie większy procent kiedyś obecnej tam wody niż wcześniej przypuszczano. Co więcej, około 30 do nawet 99% wody marsjańskiej zawarte jest w minerałach tworzących planetarną liczby to wyniki kompilacji danych zebranych nie przez jedną, ale wiele misji, które NASA wysłała kiedyś na Marsa. Kluczowym w uzyskaniu przełomowych rezultatów okazało się określenie stosunku deuteru (czyli ciężkiego wodoru) do wodoru zwykłego w atmosferze jak i pod woda uciekła z Marsa w dużej ilosci, to na Czerwonej Planecie pozostało jej jeszcze bardzo dużo. Znacznie więcej niż dotychczas sądzonoOkreślenie ciężki jest w przypadku marsjańskiego wodoru bardzo istotne. Trudniej mu uciec poprzez atmosferę w przestrzeń kosmiczną. Deuteru byłoby więcej niż powinno być, gdyby ucieczka wodoru w postaci wody poprzez atmosferę miała miejsce. Wykryty stosunek obfitości tych dwóch izotopów wodoru w atmosferze jak i skorupie Marsa sugeruje, że samo zjawisko ucieczki wody w kosmos poprzez atmosferę nie było wystarczająco silne, by usunąć większość wody z sposoby, na jakie woda znikła z powierzchni MarsaUcieczka atmosferyczna miała oczywiście miejsce (a nawet wciąż zachodzi), co potwierdziły kilka lat temu dane z sony MAVEN, ale trzeba do niej dołączyć mechanizm wspomagający, a jest nim wspomniane uwięzienie wody w skorupie planety w minerałach. Nie należy tego mylić z możliwością występowania podziemnych jezior, bo coś jeszcze Meyer, prowadzący projekt eksploracji Marsa w NASA zwraca uwagę, że wychwytywanie wody przez minerały ma miejsce także na Ziemi, jednakże u nas za sprawą tektoniki płyt, następuje przywrócenie pierwotnego mozaika ponad 100 zdjęć wykonanych przez orbiter Viking. Wydaje się być suchym światem. Ale to nie musi być do końca prawdaŁazik Perseverance jak wiemy, ma przygotować próbki gruntu do przywiezienia w przyszłości na Ziemię. Dla naukowców, badających zagadkę utraty wody przez Marsa, te próbki będą szczególnie historię Marsa, poznajemy także część naszej własnej historii, a także dowiadujemy się jak mogły potoczyć się losy planet skalistych w innych zakątkach kosmosu. Niedawno wspominałem o planecie, która zmieniła się z gazowego giganta w skalista planetę z nowo powstałą atmosferą, a to tylko jeden z przykładów jak różnorodna potrafi być ewolucja NASA, ESA, inf. własnaCzytaj więcej o eksploracji Czerwonej Planety:I na Marsie najlepszy aparat to ten, który jest pod ręką - nawet jeśli tylko o rozdzielczości VGADokąd pojedzie Perseverance? Kiedy poleci Ingenuity? Zwiedzamy okolicę lądowaniaŁazik Perseverance już nadaje z Marsa - kto na Ziemi odbiera te dane i w jaki sposób? Lodowce na biegunach Marsa to ostatnie miejsca, w których nadal znajduje się woda powierzchniowa. Europejska Agencja Kosmiczna postanowiła zrobić zdjęcia lodowej pokrywy za pośrednictwem
Opublikowano: 2015-09-29 13:52:22+02:00 · aktualizacja: 2015-09-29 14:10:32+02:00 Dział: Lifestyle Lifestyle opublikowano: 2015-09-29 13:52:22+02:00 aktualizacja: 2015-09-29 14:10:32+02:00 fot. PAP/EPA Są dowody na występowanie uwodnionych soli na powierzchni Marsa - poinformowała w poniedziałek amerykańska agencja kosmiczna NASA. Wskazuje to, że w miejscach, w których są one obecne, okresowo występuje woda w postaci ciekłej - ogłosiła agencja. Najnowsze analizy danych zebranych przez sondę Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) dają najsilniejsze jak dotąd dowody na to, że ciekła woda okresowo występuje na Marsie także współcześnie, a nie jedynie w zamierzchłej geologicznie przeszłości. Za pomocą spektrometru obrazującego pracującego na pokładzie Mars Reconnaissance Orbiter naukowcy zarejestrowali sygnatury występowania uwodnionych minerałów na zboczach, na których widoczne są tajemnicze ciemne pasma. Ciemne pasma zwiększają się i zmniejszą wraz z upływem czasu. Podczas ciepłej pory roku ciemnieją i wydłużają się w dół, natomiast w chłodniejszych okresach słabną. Widać je w kilku miejscach na Marsie, w których temperatura przekracza minus 23 stopnie Celsjusza. Gdy jest zimniej, znikają z tych miejsc. Te zagadkowe struktury nazwano „recurring slope lineae” (RSL), co można przetłumaczyć jako „powracające okresowo linie na zboczach”. Już wcześniej przypuszczano, że mogą mieć związek z wodą. Odkrycie na zboczach występowania uwodnionych soli pozwoliło wyjaśnić zachodzący proces. Sole uwodnione obniżają temperaturę punktu zamarzania wody, podobnie jak to się dzieje na Ziemi (przykładowo sól wysypywana na drogach powoduje, że śnieg lód szybciej się topią). fot. PAP/EPA Uwodnione sole występowały tylko w okresach, gdy sezonowe struktury były najszersze, co sugeruje, że albo same ciemne pasma, albo proces je tworzący jest źródłem uwodnienia. W obu przypadkach wykrycie uwodnionych soli na zboczach wzgórz oznacza, że woda odgrywa istotną rolę w powstawaniu ciemnych struktur — powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Lujendra Ojha z Georgia Institute of Technology w Atlancie (USA). Jest on głównym autorem publikacji, która ukazała się w poniedziałek w czasopiśmie naukowym „Nature Geoscience”. fot. PAP/EPA Obserwacje widmowe za pomocą spektrometru sondy MRO pokazują sygnatury uwodnionych soli w kilku miejscach występowania struktur RSL, ale tylko wtedy gdy struktury RSL są odpowiednio szerokie. Gdy naukowcy badali te same miejsca w momencie gdy struktury RSL były wąskie, nie byli w stanie wykryć w widmie linii pochodzących od uwodnionych soli. Zespół badawczy interpretuje linie uwodnionych soli jako odpowiednie dla uwodnionych minerałów zwanych nadchloranami (nadchlorany to sole kwasu nadchlorowego). Najbardziej pasuje tu mieszanka nadchloranu magnezu, chloranu magnezu i nadchloranu sodu. fot. PAP/EPA Nadchlorany wykrywano już wcześniej na Marsie, w miejscach pracy lądownika Phoenix oraz łazika Curiosity. Część naukowców sądzi, że wykryły je także lądowniki Viking 1 oraz Viking 2. Na Ziemi naturalnie występujące w przyrodzie nadchlorany są skoncentrowane na pustyniach. Niektóre z ich rodzajów można wykorzystać jako paliwo rakietowe. lap/PAP Publikacja dostępna na stronie:
Od wielu lat wiadomo, że na Marsie kiedyś była ciekła woda. I to sporo. Potężne wąwozy pozostałe po rzekach, grube warstwy osadów, a nawet ślady istnienia potężnego oceanu na północnej półkuli Marsa nie pozostawiają już dziś wątpliwości: Czerwona Planeta była kiedyś Niebieską Planetą. Było to jednak miliardy lat temu ›Woda na Marsie. Naukowcy znaleźli ogromne pokłady 08:42Źródło zdjęć: © NASAPrzyszła kolonizacja Marsa może okazać się łatwiejsza, niż się dotąd wydawało. Wszystko za sprawą najnowszego odkrycia gigantycznych pokładów lodu pod powierzchnią Czerwonej Planety. Od kilku godzin za sprawą publikacji w prestiżowym "Science" nie tylko wśród astronautów i naukowców zapanowało duże poruszenie."Stromy stok wznosi się jak Big Ben w Londynie. Pod ceglastym pyłem spoczywa warstwa lodu o grubości 300 stóp, który nadaje krajobrazowi niebiesko-czarny odcień. Jeśli ten opis brzmi nieziemsko, to taki ma być. Aby zobaczyć ten obraz, musisz udać się na Marsa" - opisuje jeden z amerykańskich pewnego czasu wiadomo było, że na Marsie są zasoby wody w postaci lodu. Nikt nie miał jednak pojęcia, ile jej tam tak naprawdę jest. Teraz dzięki zdjęciom wykonanym przez marsjański orbiter HiRISE udało się zaobserwować osiem miejsc, w których klify zamarzniętej wody sięgają nawet 100 metrów w głąb naukowcy chcą sprawdzić, czy zamarzniętą można wykorzystać jako źródło wody dla przyszłych misji prowadzony przez astrogeologa Colina Dundasa widzi w złożach lodu przede wszystkim zapis zmian klimatycznych, które zachodzą na Marsie od kilku milionów lat. - Odkryte na Marsie złoża lodu są stosunkowo młode, mogą mieć kilka milionów lat - powiedział naukowiec, prawdopodobnie reprezentują wzorce poprzednich opadów śniegu, mogą ujawnić, jak wyglądał nowszy klimat marsjański."Ten lód jest kluczowym celem dla naukowców i eksploratorów: ma wpływ na współczesną geomorfologię Marsa, zachował historię klimatyczną, będzie miał wpływ na zamieszkanie planety i jest potencjalnym źródłem wody dla przyszłych kolonistów" - uważają autorzy badań. dFAgYkr.
  • j2k3awh0hx.pages.dev/302
  • j2k3awh0hx.pages.dev/196
  • j2k3awh0hx.pages.dev/287
  • j2k3awh0hx.pages.dev/376
  • j2k3awh0hx.pages.dev/129
  • j2k3awh0hx.pages.dev/377
  • j2k3awh0hx.pages.dev/358
  • j2k3awh0hx.pages.dev/19
  • j2k3awh0hx.pages.dev/138
  • woda na marsie zdjęcia