Ale, uwaga - wskaźnik BMI nie jest wiarygodny u kobiet w ciąży, sportowców, osób o rozbudowanej tkance mięśniowej, rosnących dzieci lub osób starszych, u których trudno prawidłowo określić wzrost. Pełna klasyfikacja BMI wg Światowej Organizacji Zdrowia (WHO): mniejsze niż 18,5 - niedowaga; od 18,5 do 24,9 - waga prawidłowa
Żywienie kobiet w okresie ciąży. Sposób żywienia kobiet ciężarnych należy do najważniejszych czynników środowiskowych odpowiadających za prawidłowy przebieg ciąży, rozwój dziecka w okresie płodowym oraz stan jego zdrowia zarówno w okresie dzieciństwa, jak i w życiu dorosłym. Wpływa również na zdrowie matki oraz jej funkcjonowanie po porodzie [1, 2, 3, 4, 5, 6]. W niniejszej pracy przedstawiono najważniejsze zalecenia dotyczące żywienia kobiet w okresie ciąży pod kątem zmieniającego się zapotrzebowania na energię, białko, tłuszcze ogółem, węglowodany ogółem, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe oraz wybrane witaminy i składniki mineralne. Omówiono także skład dziennej racji pokarmowej kobiety ciężarnej pod kątem zmieniających się potrzeb żywieniowych. W okresie ciąży wzrasta zapotrzebowanie na energię, podstawowe składniki odżywcze oraz witaminy i składniki mineralne, co spowodowane jest rozwojem płodu, łożyska oraz tkanek matczynych. Wraz ze zwiększeniem się masy ciała matki zwiększeniu ulega poziom podstawowej przemiany materii [7, 8, 9, 10]. Dodatkowy wydatek energetyczny podczas ciąży został określony na poziomie ok. 75 000 kcal. Podczas kilku pierwszych tygodni od zapłodnienia jest niewielki, wzrasta pod koniec I trymestru i pozostaje na względnie stałym poziomie w II i w III trymestrze. W II trymestrze ciąży dodatkowy koszt energetyczny związany jest głównie ze wzrostem komponentu matczynego (wzrost objętości osocza, powiększenie macicy i gruczołów sutkowych, gromadzenie tkanki tłuszczowej), natomiast w III trymestrze z rozwojem i wzrastaniem płodu [11, 12, 13]. Szacuje się, że dodatkowy wydatek energetyczny w I trymestrze ciąży wynosi ok. 150 kcal na dobę. W przypadku gdy kobieta przed zajściem w ciążę nie miała niedowagi, nie ma potrzeby zwiększania podaży energii w I trymestrze ciąży. Światowa Organizacja Zdrowia określiła dodatkowy wydatek energetyczny w II i III trymestrze ciąży na ok. 300 kcal na dobę. Według aktualnie obowiązujących polskich norm żywienia wartość energetyczna racji pokarmowej kobiety ciężarnej w II trymestrze ciąży powinna zostać zwiększona o 360 kcal/dobę, natomiast w III trymestrze o 475 kcal/dobę [5, 7, 14]. Przy określaniu potrzeb energetycznych organizmu kobiety ciężarnej należy uwzględnić takie elementy jak wiek, masę ciała przed ciążą, styl życia, wysiłek fizyczny i rodzaj wykonywanej pracy [9]. Institute of Medicine Food and Nutrition Board opracował zalecenia dotyczące przyrostu masy ciała u kobiet w przebiegu ciąży [15]. Kobiety z niedowagą przed ciążą częściej rodzą dzieci z małą masą urodzeniową, a umieralność okołoporodowa ich dzieci jest wyższa niż w przypadku dzieci kobiet o należnej masie ciała. Dzieci matek z niedowagą przed ciążą i ze zbyt niskim przyrostem masy ciała podczas ciąży są zagrożone ryzykiem małej masy urodzeniowej, opóźnionym rozwojem wewnątrzmacicznym, porodem przedwczesnym [16, 17, 18]. Pojawia się również coraz więcej dowodów, że niedobory żywieniowe matki podczas ciąży zwiększają u potomstwa podatność na rozwój miażdżycy. Osoby, które w okresie płodowym były niedostatecznie odżywiane, w dorosłym życiu wykazują bardziej aterogenny profil lipidowy, częściej występuje u nich nietolerancja glukozy, nadciśnienie tętnicze, otyłość i choroba niedokrwienna serca [19]. Nie należy też dopuszczać do rozwoju otyłości u kobiet ciężarnych, gdyż może to prowadzić do zaburzeń w rozwoju i przebiegu ciąży [4, 15]. Masa urodzeniowa noworodka koreluje z matczyną masą ciała przed ciążą oraz przyrostem masy ciała podczas ciąży. Ponad trzykrotnie wzrasta ryzyko obumarcia płodu u kobiet otyłych w porównaniu do kobiet, które mają prawidłowy wskaźnik BMI [16]. Dzieci kobiet otyłych oraz kobiet, które zbyt dużo przybierają na wadze w okresie ciąży, często rodzą się z makrosomią, co zwiększa ryzyko poporodowe wystąpienia dystocji barkowej, urazów poporodowych, a także rozległych pęknięć krocza [16, 17, 20]. Dlatego, zgodnie ze stanowiskiem Australian Society of Sport Medicine oraz American Congress of Obstetricians and Gynecologists, jeśli nie ma przeciwwskazań, kobiety ciężarne powinny być aktywne ruchowo, dużo spacerować i wykonywać proste ćwiczenia fizyczne [16, 19]. _____________ HIT TEMAT Żywienie kobiet w okresie ciąży. Część 2 _____________ Źródło: Agnieszka Wendołowicz, Ewa Stefańska, Lucyna Ostrowska. Żywienie kobiet w okresie ciąży. Med. Og Nauk Zdr. 2014; 21(3): 341–345. doi: E. Wybrane zwyczaje żywieniowe kobiet ciężarnych. Roczn PZH. 2006; 57(4): 389–395. R, Drews K, Karwowicz-Bilińska A, Oszukowski P, Pawelczyk L, Radowicki S, Spaczyński M, Szczapa J. Stanowisko Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego w zakresie suplementacji witamin i mikroelementów podczas ciąży. Ginekol Pol. 2011; 82: 550–553. J, Wawrzyniak A, Pawłowska R. Ocena spożycia witamin i składników mineralnych z suplementami diety przez kobiety w ciąży. Roczn. PZH. 2010; 61(3): 269–275. A, Bhutta ZA. Effect of balanced protein energy supplementation during pregnancy on birth outcomes. BMC Public Health. 2011; 13 (11): 3–17. R. Zasady żywienia kobiety ciężarnej. Mag Pielęg Położn. 2009; 6: 33–34. D, Cichocka A. Żywienie kobiet ciężarnych. Wydanie II. Warszawa: Wyd. Lek. PZWL; 2012. M, Bułhak-Jachymczyk B. Normy żywienia człowieka. Podstawy prewencji otyłości i chorób niezakaźnych. Warszawa: Wyd. Lek. PZWL; 2012. W, Walicka M. Wpływ niedoboru witaminy D w czasie ciąży i laktacji na matkę i dziecko. Postępy Nauk Medycznych. 2010; 23(5): 350–355. M, Doubkova P, Tosner J, Zadak Z. Prediction of nutritive intake energy and substrates of Czech pregnant women. Nutrition 2011; 27: 11–12. CA, McAuliffe FM. Maternal nutrient intakes and levels of energy underreporting during early pregnancy. Eur J Clin Nutr. 2012; 66(8): 906–913. D, Szamotulska K. Żywienie matki w okresie ciąży a ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego u potomstwa. Ginekol Dypl. 2011; 15(3): 21–28. MF, McGuire MK. Use of dietary supplements by pregnant and lactating women in North America. Am J Clin Nutr. 2009; 89(2): 663–667. R. Dla zdrowia matki i dziecka. Mag Pielęg Położn. 2009; 5: 10–11. M. Praktyczny podręcznik dietetyki. Szostak-Węgierek D. Ciąża. Warszawa: Instytut Żywności i Żywienia; 2010: 71–77. of Medicine (IOM) Food and Nutrition Board. Weight Gain During Pregnancy: Reexamining the Guidelines. Washington: DC National Academy Press; 2009. ML. Otyłość a ciąża, poród i stan zdrowia w późniejszym okresie życia kobiety. Forum Zab Met. 2010; 1(1): 37–45. A, Avery A. Healthy weight management during pregnancy: what advice and information is being provided. Hum Nutr Diet. 2012; 25(4): 378–387. J, Krysta A. Pacjentka otyła w położnictwie. Porad Lek Prakt. 2005; 6(7/8): 31–32. D, Szmotulska K. Fetal development and risk of cardiovascular diseases and diabetes type 2 in adult life. Medycyna Wieku Rozwojowego. 2011; 15: 203–215. Wyświetlenia: 490 Napisano Styczeń 21, 2017. Była otyła od dawna przy wzroście 166 waży ok, 96 kg albo i więcej. Pokłóciliśmy się o to, powiedziałem, że zależy mi na jej zdrowiu i chciałbym aby fot. Adobe Stock Kilka tygodni temu natknęłyśmy się w sieci na historię jednej z kobiet, Alicji. Na forum internetowym skarżyła się, że ginekolog powiedział jej, że ma olbrzymią nadwagę, polecił schudnąć i bez wcześniejszych badań przepisał lek na cukrzycę typu 2, a podczas wizyty traktował ją lekceważąco. Na jej wpis zareagowało wiele kobiet – część z nich przytaczała swoje historie z gabinetów, żaląc się, że lekarze odmawiali zbadania ich ze względu na otyłość. Właśnie wróciłam od ginekologa. Wcześniej byłam tylko dwa razy, teraz postanowiłam po dłuższym czasie iść, bo chciałam się przebadać kontrolnie i zrobić cytologię, bo nigdy nie robiłam, do tego badanie piersi itd. Lekarz mnie nie zbadał tylko zapytał ile ważę. Powiedziałam że 90 kilo i zaczął gadać, że to niezdrowe, żebym schudła 20 kilo i wtedy przyszła do niego, ponieważ on już kończy (byłam ostatnią pacjentką)– napisała Magda. Lekarz spytał po co mi USG skoro i tak nic nie będzie widać. „Jest pani za gruba”. Rozpłakałam się i wyszłam– napisała inna kobieta. Takich przypadków jest w Polsce sporo: oburzone kobiety pomstują na wybranych lekarzy, którzy odmawiają im ważnych badań ze względu na otyłość lub nakazują schudnąć. Skarżą się, że ich wizyty lekarskie zwykle przebiegają w atmosferze lekceważenia, niechęci czy złośliwości. Wiele kobiet jest zdania, że niektórzy specjaliści dyskryminują je ze względu na tuszę. Kto w tym sporze ma rację? Czy lekarz ma prawo odmówić badania lub nakazać pacjentce przejść na dietę? Kiedy otyłość jest przeszkodą w gabinecie lekarskim? Temat jest na tyle drażliwy i istotny, że postanowiłyśmy to sprawdzić. Czy lekarz ma prawo komentować wagę pacjentki? Tak, ale w ściśle określonych przypadkach. Zacznijmy od oczywistej, ale ważnej informacji: lekarz nie ma prawa obrażać swojej pacjentki, naśmiewać się z niej czy traktować jej gorzej ze względu na wagę. Musimy jednak umieć odróżnić sytuacje, kiedy specjalista jest nieprofesjonalny i pozwala sobie na „wycieczki osobiste”, od takich, w których jego zalecenia są ściśle związane z dobrem pacjentki i możliwościami, jakie może jej, jako lekarz, zaoferować. Prawdą jest bowiem, że nadmierna waga może być przeszkodą w przypadku potrzeby wykonania niektórych badań. Kobiety powinny pamiętać o tym, że lekarz nie podchodzi do niej z perspektywy prywatnej, tylko z perspektywy zawodowej. Lekarz ma prawo wypowiedzieć się na temat wagi pacjentki w sposób delikatny, który podkreśli, że ma to znaczenie medyczne, że kobieta powinna zadbać o zrzucenie przynajmniej części nadmiaru wagi, bo to poprawi nie tylko jej codzienne funkcjonowanie, ale ma bardzo duży wpływ np. na płodność czy na inne aspekty zdrowotne– tłumaczy nam dr Tomasz Basta, ginekolog z krakowskiej Intima Clinic. Kiedy otyłość uniemożliwia wykonanie badania? Skrajna otyłość może na przykład wykluczać badanie ginekologiczne. Takie przypadki są rzadkością, jednak bywa, że pacjentka jest zbyt otyła, by lekarz mógł prawidłowo wykonać badanie. Przy otyłości olbrzymiej, która jest skrajna, problemy w wykonaniu badań ginekologicznych mogą wynikać np. powodów natury czysto technicznej, np. braku odpowiednio dużego i wytrzymałego fotela ginekologicznego. Nie wszystkie gabinety są do tego dostosowane. W takich skrajnych przypadkach może być również problem z możliwością założenia wziernika do pochwy, bo pacjentce jest na tyle ciężko rozłożyć nogi, aby można było między udami dostać się do niej z wziernikiem– argumentuje dr Tomasz Basta. Problem pojawia się też w przypadku USG wykonywanego przez powłoki brzuszne u otyłych pań w ciąży. U nich promienie nowoczesnej aparatury są mocno pochłaniane przez tkankę tłuszczową, a w efekcie obraz płodu nie jest tak dobrze widoczny, jak u szczupłych pacjentek. Czy w takich sytuacjach lekarz ma prawo odmówić badania? Nie. Może jedynie poinformować kobietę, że nie ma możliwości jego technicznego wykonania lub że jego wynik może nie być w pełni miarodajny. W przypadku otyłych ciężarnych problemem jest nie tylko masa ciała w kontekście badań, ale też donoszenia ciąży. Zbyt wysokie BMI może bowiem wiązać się z komplikacjami. Nie jest to jednak regułą, jak zwykło się przyjmować. Jak otyłość wpływa na ciążę? Amerykański „The Huffington Post” przytoczył niedawno na swojej stronie internetowej historię otyłej 23-letniej Hilary, która zaszła w ciążę i odwiedziła lekarza. Ten skomentował, że kobieta powinna schudnąć, ponieważ przy jej wadze nie będzie mogła urodzić dziecka naturalnie. Ten argument nie tylko wywołał płacz u pacjentki, ale też przyczynił się do wybuchu dyskusji w mediach dotyczącej wpływu otyłości na ciążę i poród. „The Huffington Post” zaznacza, że wiele otyłych pacjentek słyszy od lekarzy, że w ich przypadku konieczne będzie cesarskie cięcie, a ze względu na tuszę mają one większe ryzyko rozwinięcia chociażby cukrzycy ciążowej czy powstawania groźnych skrzepów krwi. Niektórym powiedziano nawet, że… „ich pochwy są za grube, by móc urodzić”. Abstrahując od niedorzeczności ostatniego argumentu, trzeba wyraźnie zaznaczyć, że zdecydowana większość ciąż otyłych kobiet przebiega zupełnie normalnie. Statystycznie rzecz ujmując takie ciąże wiążą się jednak z większym ryzykiem wystąpienia pewnych chorób, a także komplikacji. To, że owo ryzyko jest większe, nie oznacza jednak, że wystąpi u każdej czy nawet większości pacjentek ze zbyt wysokim BMI. „The Huffington Post” zaznacza, że według badań specjalistów z Uniwersytetu w Oksfordzie przeprowadzonych w 2013 roku u pań z nadwagą i otyłych ryzyko komplikacji w trakcie porodu wzrasta o 6-12% w porównaniu do kobiet o normalnym BMI. Zbadano także ryzyko poronienia (u kobiet o odpowiedniej wadze wynosi on 4 na 1000 urodzeń, a u otyłych – 7 na 1000) oraz cukrzycy ciężarnych (2-5% u pań o prawidłowym BMI i 10-15% u nieprawdę otyłych). Niektóre z tych potencjalnych zagrożeń, mimo że są większe niż u kobiet o normalnej wadze, nadal są na niskim poziomie– argumentuje edukatorka i aktywistka Jen McLellan. Czy otyłość utrudnia zajście w ciążę? „The Huffington Post” nie bez powodu porusza temat ciąż wśród otyłych kobiet: w Stanach Zjednoczonych aż 25,6% ciężarnych ma nadwagę, a 24,8% uważa się za otyłe. W Polsce szacuje się, że w sumie 25% kobiet zachodzących w ciążę ma BMI powyżej normy. Zgodnie z badaniami doktora Andrzeja Wojtyły ze zbyt dużym wskaźnikiem masy ciała ciężarnej wiąże się większe ryzyko chorób zarówno u matki, jak i dziecka, w tym 4,5 raza większe ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej i trzy razy większe ryzyko pojawienia się tzw. stanu przedrzucawkowego. U otyłych ciężarnych częściej dochodzi do poronień lub urodzenia martwego dziecka. U dzieci kobiet, które w ciąży miały problem z nadwagą i otyłością, częstsze są także wady wrodzone– mówi dr Zbigniew Kułaga z Zakładu Zdrowia Publicznego IPCZD. Takie komplikacje mogą wynikać z problemów hormonalnych. Warto zaznaczyć, że np. wiele otyłych kobiet cierpi na PCOS, czyli zespół policystycznych jajników, którym może towarzyszyć niedoczynność tarczycy wpływająca na ryzyko poronień. Otyłość wiąże się tak naprawdę tylko z problemami hormonalnymi, owulacyjnymi lub chorobami towarzyszącymi otyłości. PCOS często towarzyszy hyperprolaktynemia czy niedoczynność tarczycy, dlatego na pewno trzeba zbadać kobietę pod kontem poziomów tych hormonów. Sama niedoczynność tarczycy może powodować poronienie, natomiast czysta otyłość, jeżeli tarczyca jest dobra, układ hormonalny jest wyrównany, nie– wyjaśnia dr Basta. Kobiety o zbyt dużej masie ciała mogą mieć też trudności z zajściem w ciążę. Szczególnie, jeśli cierpią na PCOS, który powoduje problemy z płodnością. Niestety tkanka tłuszczowa przejmuje funkcję hormonalnej produkcji hormonów, co zaburza owulację. Bardzo często się zdarza, że u kobiet chorych na PCOS (policystyczny zespół jajników) objawem ubocznym jest właśnie otyłość, która dodatkowo jeszcze nasila problemy z zajściem w ciążę. Dodatkowo kobiety chore na to schorzenie nie mogą schudnąć, nawet jeśli byłyby na drakońskich dietach i mnóstwo ćwiczyły, ponieważ mają insulinooporność, Dlatego apel do wszystkich pań, które mają problem z nadwagą, które są na dietach i mimo że ćwiczą, nie chudną, proszę się zgłosić do endokrynologa czy diabetologa i porozmawiać na temat insulinooporności, szczególnie jak ma się kogoś w rodzinie z cukrzycą– argumentuje dr Basta. Więcej o tym, jak otyłość i nadwaga wpływają na ciążę Czy przed zajściem w ciążę trzeba schudnąć? To naturalne pytanie, które nasuwa się po przytoczeniu wcześniej wspomnianych badań. Odpowiedź brzmi: tak, o ile nie są to diety drakońskie. Warto postawić na zdrowe odżywianie i ruch, co przysłuży się nie tylko samej kobiecie, ale też w przyszłości jej dziecku. Nie poleca się natomiast stosowanie diet odchudzających w trakcie ciąży. Wówczas możliwe jest jednak przejście, jeśli jest to konieczne, na tzw. dietę cukrzycową. Bardzo często stosuję tę dietę u otyłych kobiet jako profilaktykę przed zaburzeniami związanymi z metabolizmem cukrów i wystąpieniem cukrzycy u ciężarnej, co jest groźne i może obciążać dziecko. Cukrzyca ciążowa powoduje, że trzustka dziecka jest już obciążona w wieku płodowym i już na start jest ono narażone w przyszłości na cukrzycę. Oprócz tego te dzieci rodzą się bardzo duże, ich waga urodzeniowa wynosi powyżej 4 kg, co uniemożliwia naturalny poród i trzeba robić cięcie, a jak już mówiliśmy, taka operacja u otyłych kobiet jest problematyczna. Dlatego ja często zachęcam takie kobiety do przejścia na dietę cukrzycową, co samo z siebie powoduje chudnięcie. Dieta cukrzycowa jest to tak naprawdę bardzo rozsądne jedzenie dużej ilości substancji pokarmowych pozbawionych cukrów– mówi dr Basta. Czy otyła kobieta nie może rodzić naturalnie? Wróćmy jeszcze na chwilę do historii młodej Hilary, która usłyszała od lekarza, że z powodu otyłości nie będzie mogła urodzić naturalnie. To nieprawda – duże nagromadzenie tkanki tłuszczowej bardzo ogranicza dostęp do dziecka, więc zwykle u takich pacjentek wyklucza się cesarskie cięcie, a stawia na poród naturalny. W nim nadmierna masa ciała – o ile nie jest olbrzymia – raczej nie przeszkadza. Kobiety z otyłością olbrzymią, które muszą mieć wykonane cięcie powinny mieć wykonane cięcie w ośrodkach referencyjnych– dodaje dr Basta. Co robić, gdy lekarz przekracza granice? Jeśli uwagi specjalisty co do wagi pacjentki nie mają nic wspólnego ze zdrowiem kobiety i są wyrazem braku szacunku, powinna wyraźnie dać mu do zrozumienia, że nie życzy sobie takich komentarzy. W najbardziej rażących przypadkach niekompetencji pacjentka zawsze może też złożyć na lekarza skargę. Pamiętajmy natomiast, że nadmierna masa ciała nie powinna być w gabinecie lekarskim powodem do wstydu i unikania wizyt czy badań. Na szczęście przypadki wyśmiewania czy dyskryminowania pacjentek ze względu na otyłość czy inne cechy wyglądu to przypadki incydentalne. Zawsze warto je zgłaszać, a następnie wybrać się do innego, bardziej kompetentnego specjalisty. Lekarz to też człowiek – zawsze może się zdarzyć, że spośród wielu wykwalifikowanych ekspertów trafimy na takiego, który okaże się – mówiąc delikatnie – nieprofesjonalny. Ekspert: lek. med. Tomasz Basta - absolwent Collegium Medium Uniwersytetu Jagiellońskiego, posiadający specjalizację z ginekologii i położnictwa. Wykładowca Polskiego Towarzystwa Ginekologii Plastycznej (PTGP) oraz Polskiego Towarzystwa Ginekologii Estetycznej i Rekonstrukcyjnej. Autor wielu badań i publikacji naukowych w tych dziedzinach. Założyciel krakowskiej Intima Clinic ( zajmujące się w holistyczny sposób zdrowiem intymnym kobiet. Dowiedz się więcej:Poradnik: jak złożyć skargę na lekarza, przychodnię lub szpital?9 sygnałów świadczących o tym, że powinnaś zmienić lekarza Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem! W ciąży zakazane są używki ( nikotyna, alkohol, etc ) wskazane jest zmniejszenie ilości kofeiny ( herbata, cola a nawet czekolada zawierają kofeinę ). Lepiej zrezygnować z dań surowych: sushi, tataru, kogel-mogel i inne potrawy z surowymi jajkami i mięsem, tak samo lepiej odpuścić sobie mięso np. dziczyzny jeśli nie zostało Przybyłów pierwszą ciążę (dodam, ze zaszlamw pierwszym cyklu starań) zaczynałam z wagą 112,2kg / 169cm, rodziłam 122kg. Po tygodniu od porodu ważyłam tyle co przed ciążą, a w ciągu 5 miesięcy waga sama spadła do 93 kg, czyli prawie 20 kg dodatkowe. Najpierw chodziłam na NFZ do lekarki, nic nie komentowała wagi, badania normalnie robiła dopochwowe do 10tego tygodnia, bo tak się robi, a potem przez brzuch i nic nie komentowała, bo wszystko dobrze było widać. Prywatnie robiłam prenatalne to widać było jeszcze lepiej. Natomiast od połowy ciąży zaczęłam chodzić prywatnie i tam lekarz skomentował moją wagę, a jak pytałam czy mi powie płeć, to usłyszałam, że zależy czy cokolwiek będzie widać... nie było to przyjemne, bo lekarz z doświadczeniem powinien wiedzieć, że WIDAĆ, przyłożył tą sondę i nawet obraz 3 d był mega wyraźny, więc nie rozumiem skąd ten komentarz. Powiedział też , że mam nie jeść czipsow itp, to powiedziałam, że przecież wiem, a moja waga (choć i tak juz niższa niż wczesniej) jest wynikiem choroby hormonalnej, ktora przebylam 2 lata wczesniej. później jeszcze coś tam mężowi podobno mówił, żeby się za mnie wziął i takie tam ogólnie nie robił tego w jakiś chamski sposób, więc mimo, że jestem uczulona na takie komenatrze, to zbyt mnie nie zraził do siebie i byłam zadowolona. Druga ciąża - poczatki na nfz, lekarka zdziwila się jak podalam jej wagę 97kg (od takiej zaczynałam). Powiedziala "A gdzie Pani ma te 97kg?), chciala wpisac 67 haha dobre w kazdym razie potem znow prywatnie chodze i widze, ze wagowo wyjdzie tez 10 kg. narazie za wiele nie tyję, ale za pierwszym razem bylo to samo, ze kg zaczely rosnac w ostatnim miesiacu ciazy. Aaa w tej ciazy jedyne niemiłe co mnie spotkało to komentarz PIELĘGNIARKI, ktora w ramach nfz miala mi pobrac krzywa cukrową w 14stym tygodniu i skomentowala to "aa bo to tak wczesnie bo Pani jest otyła", a babsko wielkie jak szafa, stare i co ją widzialam to się komuś na emeryture żaliła, ze juz by chciala isc... a tak to wszystko ok Liczę, że po tej ciąży znów uda mi się zgubić ok 20kg dodatkowych kg i zobaczę upragnione od kilku lat 7 z przodu na wadze dodam, że po ciazy ani w ciazy sie nie odchudzalam, jadlam normalnie, nie piłam alkoholu, spacerowalam i karmilam piersią
Mamusia. Napisano 13 Stycznia 2011. Witam, długo się nie odzywałam ale trochę trwało wyjaśnienie moich dolegliwości z leukocytami. Ogólnie okazało się, że problem tkwił w tym, że źle pobierałam mocz do badania (po prostu nie wiedziałam, że ma on być pobrany z drugiego strumienia). I dlatego badania wychodziły zakłamane.
AUTORWIADOMOŚĆ Znajoma Postów: 20 13 Wysłany: 7 maja 2016, 19:59 Hej; Ważę 120 kg i zaszłam w ciążę. Lekarze postawili na mnie krzyżyk, ze juz tylko zostaje IVF i to z KD. Aż się okazało, ze jestem w ciąży. Wiem, z pewnością pomyślicie jak taki wieloryb mógł zajść albo to po co tak żarła wierzcie, gdybym mogła cofnąć czas.... Bądź co bądź ciąża jest i chciałam was zapytać czy któraś z Was zaczynała z tak olbrzymią wagą? Ile przytyłyście a może schudłyście? Jak tylko dowiedziałam się o ciąży jestem na diecie cukrzycowej + codzienne spacery min 4 km. Dajcie znac jak było u Was K27 lubi tę wiadomość elegia Motylkowa1 Przyjaciółka Postów: 185 43 Wysłany: 10 maja 2016, 21:44 Mojej przyjaciółki kuzynka ważyła tez jakoś tak. Zdrowe jedzeniei spacery sprawiły że zdrowo schudła w ciazy:) polecam ćwiczenia w wodzie. Trzymam kciuki Nasza myszka jest już z nami GRANAT Autorytet Postów: 458 404 Wysłany: 26 maja 2016, 08:04 Nie ważne ile ważysz. Ważne żebyś teraz bardzo dbała o siebie. Żadnego odchudzania w ciąży- ta dieta na której jesteś jest bardzo zdrowa. Z tymi spacerami też spokojnie, nie forsuj się nagle- choć ruch jest wskazany oczywiście. Nie zmieniaj nagle wszystkiego. Zadbaj o ciśnienie, zbadaj cukier i tarczycę. Daj znać co u ciebie. Trzymam kciuki. Ja też nie należę do filigranowych babeczek. Moja waga początkowa to 86 kg. Wiadomość wyedytowana przez autora 26 maja 2016, 08:06 polkosia, K27, Karcia lubią tę wiadomość Tym razem udało się!!! Gabriel 56 cm. 4240 g. kehlana_miyu Autorytet Postów: 2757 3712 Wysłany: 26 maja 2016, 08:20 Moja waga na początku ciąży to było 84kg, a wzrostu mam 164, więc ponad 20kg na plusie. Mam zalecenie od mojej pani doktor nie przytyć więcej niż 9-11kg i na razie idzie mi nieźle, zaczynam 20tc, a na wadze tylko +2kg Bardzo dobrze do tego podchodzisz, dieta cukrzycowa i spacery powinny być dla Ciebie bardzo dobre, pamiętaj tylko, żeby nie forsować się za bardzo. I przede wszystkim nie martw się, nawet większe dziewczyny od Ciebie rodzą bez problemów zdrowe dzieci! Robisz teraz wszystko, co powinnaś, więc ciesz się swoją ciążą Englein, Martusiazabka lubią tę wiadomość 5tc [*] 10tc [*] Eklerka Autorytet Postów: 1330 1252 Wysłany: 14 lipca 2016, 07:33 Zaczynałam ze 100kg, skończyłam na 128kg w dniu porodu Mało tego, o dziecko się nie staraliśmy, stosowaliśmy antykoncepcję i miałam negatywne testy owulacyjne i wrogi śluz, a jednak Karol niedługo kończy 15 miesięcy Ze mną na oddziale leżała dziewczyna, która zaciążyła ważąc 140kg i mając PCOS Wiadomość wyedytowana przez autora 14 lipca 2016, 07:31 GRANAT lubi tę wiadomość polkosia Autorytet Postów: 8561 7428 Wysłany: 14 lipca 2016, 09:18 95 na start w pierwszej ciąży, przytyłam niewiele bo 6 czy 8 kg (nie pamiętam już). Teraz start z 89 i na razie 92 na liczniku Klementysia 2015 psn Matylda 2016 cc Jaśmina 2018 psn Aurora 2021 psn GRANAT Autorytet Postów: 458 404 Wysłany: 15 lipca 2016, 13:34 Polkoś toś niewiele utyła. Ja startowałam teraz z 86 i już mam na plusie 8. Ale powiem Wam jeszcze lepszy numer, nic już mnie nie zdziwi. Wczoraj na połówce zagadywała mnie dziewczyna i tak od słowa to słowa okazało się, że jest w 30-stym tyg. ciąży ( brzuch miała mniejszy niż ja w 22 ) z bliźniakami i utyła tylko 3 kg. Aż mi się wierzyć nie chciało w takie cuda. Ja z moim pierwszym brzdącem miałam 32 na plusie, ale ja nie jadłam, ja wchłaniałam. W ciągu niespełna roku wróciłam do swojej dawnej wagi sześćdzisięciu paru kg. nie będąc na żadnej diecie cud. Jadłam zdrowiej i mądrzej bo karmiłam piersią, a resztę wysysał mały. Wiadomość wyedytowana przez autora 15 lipca 2016, 13:35 Tym razem udało się!!! Gabriel 56 cm. 4240 g. polkosia Autorytet Postów: 8561 7428 Wysłany: 15 lipca 2016, 18:17 Dla mnie to lepiej, bo i tak mam duży zapas. Teraz mam nadzieję do 100 nie dobić i schudnąć po porodzie tak jak z pierwszą, do 85 kg. Nie mam dużych marzeń. Przy 80 kg wyglądam już przyzwoicie Może się uda, zobaczymy. Martusiazabka lubi tę wiadomość Klementysia 2015 psn Matylda 2016 cc Jaśmina 2018 psn Aurora 2021 psn Martusiazabka Autorytet Postów: 1093 552 Wysłany: 21 lipca 2016, 18:51 . Wiadomość wyedytowana przez autora 25 maja 2018, 22:08 Englein lubi tę wiadomość elegia Znajoma Postów: 20 13 Wysłany: 23 października 2016, 23:25 Hej dziewczyny. Obecnie jestem w 29 tc (28+4) i poki co waga + 3 kg. Na szczescie okazalo sie ze nie mam cukrzycy xiazowej ale i tak musze dalej trzymac sie w rtzach. Niestety juz nie spaceruje poniewaz od 22tc zaczela mi sie skracac szyjka i mam zalozony zalozony szew a jeszcze zeby bylo malo to przyczepilo sie nadciśnienie (unormowane lekami) ale ze względu na musze glownie leżeć. Boje sie ze teraz zaczne tyc. Poki co modle sie o kazdy dzien zeby dzidzius nie byl skrajnym wczesniakiem.... elegia Englein Autorytet Postów: 659 442 Wysłany: 24 października 2016, 08:03 Widzisz, dobre wiesci mimo wszystko mialas jakies objawy tej skracajacej sie szyjki? Czy po prostu wyszlo podczas badania? Wierze,ze bedzie dobrze, , sama mam troche za duzo kg, na razie w srode zaczynam 6 mies i jakies 2,5kg na plusie. Trzymaj sie cieplo, dziecko najwazniejsze Konradek grudnia 2016 r. - 1055g - 27w 1d Nasz Mały Wielki Cud 7 tc. 1 dz,{*} elegia Znajoma Postów: 20 13 Wysłany: 24 października 2016, 17:23 Skracajaca sie szyjka wyszla na usg polowkowym. Gdyby nie lekarz to w zyciu bym nie podejrzewala, ze coś jest nie tak. Owszem czasami cos mnie zaklulo, albo brzuch sie troche napiął ale to moja pierwsza ciąża więc wszystko brałam za normę... a jednak o wszystko trzeba pytac i o wszystkim mówić. Teraz zaczynają mnie bolec kosci krocza to pewnie spojenie łonowe ale tez wole iść dopytać zeby czegoś nie przegapic elegia K27 Znajoma Postów: 26 7 Wysłany: 24 października 2016, 20:32 Hej Elegia. Staralismy sie 7 miesiecy bez skutku az w koncu okazalo sie,ze moja waga jest przeszkoda. Ciaza jest planowana,wiec przed podjeciem staran rzucilam palenie i przytylam 10kg. Dla mojej wagi oznaczalo to15kg nadwagi... i to stanowilo problem z zajsciem...ale dostalam leki wspomagajace,zmienilam prace, zaczelam dojezdzac rowerem do pracy i 5kg zlecialo nie wiem kiedy..a zaraz potem okazalo sie,ze jestem w ciazy 6tc. W sobote pierwsza wizyta. Strasznie sie martwie,mam nadzieje ze bedzie wszystko ok. Nie martw sie waga, trzymaj sie swojego planu tzn spacerki itp ale bez szalenstw. Teraz nie jest czas na zrzucenie wagi. Zycze zdrowka i sil. Pozdrawiamy Wiadomość wyedytowana przez autora 24 października 2016, 20:31 K28 Aniolek 8tc Aniolki 6tc Englein Autorytet Postów: 659 442 Wysłany: 3 listopada 2016, 09:16 Kiedy zaczelyscie czuc ruchy malucha? Ja od jakiegos czasu czuje ale tylko czasem wieczorem,lezac, z rekami na brzuchu. Raz czulam cos wyrazniejszego siedzac, tak samo z siebie. Ale cos wiecej na razie cisza nie dosc,ze dodatkowe kg to jeszcze lozysko na przedniej scianie. Polozna kazala czekac spokojnie do 24tc. Dzis 22tc 1d, do lekarza ide za tydzien (bez usg, sama wizyta, moze bedzie sprawdzal detemtorem jak polozna, zobaczymy). Ale troche sie martwie... Konradek grudnia 2016 r. - 1055g - 27w 1d Nasz Mały Wielki Cud 7 tc. 1 dz,{*} polkosia Autorytet Postów: 8561 7428 Wysłany: 8 listopada 2016, 10:07 Englein, ja poczułam dopiero po 23 czy 24 tc, więc masz jeszcze chwilę W drugiej ciąży z podobną wagą już około 18 tc czułam U mnie niestety 100 na liczniku, a jeszcze 1,5 m-ca... Ale nic dziwnego, bo jem jak prosiak Klementysia 2015 psn Matylda 2016 cc Jaśmina 2018 psn Aurora 2021 psn
  1. Хυ рсዒшуմ
  2. Իнረгιአαβа եсва
  3. Евуп ժաνип еթօтоբօዬ
Zamieszczone przez Reno Nie wiem jak ze znieczuleniem w 1 tr. bo ja byłam w trzecim i dostałam. Za to leczenie kanałowe w ciąży masz płatne z NFZ, ja na pierwszej wizycie byłam 4 dni przed porodem. nic nie płaciłam, pani mnie uprzedziła, że jak przyjdę po rozwiązaniu, będę płacić no i kosztowało mnie to 230 zł…
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 42 0 Dziewczyny pomocy, może moje problemy nie są jakieś duże jak na niektóre tu dziewczyny, ale powiedzcie jak to u was szło? z staraniami? z nieodłącznie otyłością, która pewnie jest tu niemałym problemem? Moja Historia: Nie robiłam póki jakiś powanych badań, chodziłam z problemami z miesiączką bardzo długo ponieważ za każdym razem trafiłam na mniej kompetentnego lekarza. Jeden na początku widział u mnie zespół policystycznych jajników, mówił, że będą problemy, ale tym się zaczniemy martwić jak będę chciała być w ciązy, pierwsze okres. Okresu nie miałam rok czasu, nie pytajcie dlaczego nie poszłam szybciej do lekarza byłam młoda, było mi z tym w sumie dobrze, lekarz przepisywał mi leki na wywołanie miesiączki , na początku pomagało później coraz mniej, im dłużej brałam te leki tym coraz mniej były skuteczne, on mówił, że tak ma być, ale w końcu zmieniłam lekarza.. i tym razem trafiłam na Panią, która była bardzo nie miła, ale bardziej rzeczowa, spytała dosłownie ''jak długo jestem gruba'' … stwierdziła, że wszystkie homromy są w porządku, że nie ma co jeść leków i wywyoływać sztuczną miesiączkę. Powiedziała również, że nie widzi tutaj żadnych policystycznych jajników, dostałam skierowanie do endokrynologa, niedoczynność tarczyny, duży guz.. biopsja, na szczęście jedynie torbiel. Mam również nadciśnienie. powiedziała mi jak okaże się, ze to tarczyca to mam do niej nie wracać i czekać, fakt okres miałam dwa razy póżniej cisza, a mija już sporo czasu . tabletki na tarczycę jem od grudnia. Problemy takie miałam od zawsze chyba raz mniejsze raz większe, ogólnie nigdy nie miałam regularnego okresu, ale zawsze się on jednak pojawiał, później z 3 lata jadłam tabletki antykoncepcyjne po odstawieniu zaczęły się problemy i w sumie też w tym momencie bardzo bardzo przytyłam Postów: 22 6 Hej, twoja historia jest podobna do mojej, czasem aż tak podobna, że myślałam, że to ktoś opisuje mój przypadek. Również mam problemy z wagą i zawsze byłam grubsza wraz ze wzrostem wagi okres zanikał tak jak ty nie miałam miesiączki czasem po roku dopiero się pojawiała i to przy duphastonie. z Hormonami również wszystko ok jak na razie wykryli jedynie insulinooporność i cały czas jestem na metformaxie a od tego roku regularnie duphaston, żeby nie zwlekać z miesiączka. Jakoś w wieku 19 lat miałam usuniętego torbielą wcześniej zaczeli leczyć mnie anty i od tej pory problemy z miesiączką. Zaczełam robić testy owulacyjne i jak się okazało owulacji brak Miałam mieć wizytę 18 marca, a przez koronawirusa przepadła a już chciałam ruszyć z działaniem. Everything happend for a reason Staraczka od 2017 *Insulinooporność *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika * brak owulacji * nieregularne miesiączki ( Duphaston) *Hormony OK Postów: 22 6 U mnie duuzo przy wzroście 170 waga teraz juz 108, jeszcze w lutym było 117 i wciaz na diecie cwiczenia itd. Ja również mam insulinooporność, ciagle mam nadzieje ze jak schudnę to automatycznie sir wszystko napraw, zobaczymy jak ti będzie. Everything happend for a reason Staraczka od 2017 *Insulinooporność *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika * brak owulacji * nieregularne miesiączki ( Duphaston) *Hormony OK Postów: 30 6 Ja przy wzroście 163 cm waże 77 kg. I też mam właśnie otyłość brzuszną... też mam niby wyniki ok a ciąży jak nie było tak nie ma. Mój lekarz stwierdził że to też może być przyczyną naszych problemów teraz będę miała trzecią stymulacje i jak się nie powiedzie to będę miała badanie na drożność jajowodów - jak się okaże że jest ok to mój lekarz kazał schudnąć i zobaczymy czy to pomoże... Ale powiem szczerze że jakoś w ogóle mi się nie udaje zmienić mojej diety. Jak wytrzymam tydzień to potem w kolejnym tygodniu nadrabiam... Postów: 22 6 marteczkaaaa wrote: Ja przy wzroście 163 cm waże 77 kg. I też mam właśnie otyłość brzuszną... też mam niby wyniki ok a ciąży jak nie było tak nie ma. Mój lekarz stwierdził że to też może być przyczyną naszych problemów teraz będę miała trzecią stymulacje i jak się nie powiedzie to będę miała badanie na drożność jajowodów - jak się okaże że jest ok to mój lekarz kazał schudnąć i zobaczymy czy to pomoże... Ale powiem szczerze że jakoś w ogóle mi się nie udaje zmienić mojej diety. Jak wytrzymam tydzień to potem w kolejnym tygodniu nadrabiam... A masz owulacje normalnie? Co do diety to mi sie udało ale po miesiącu sie poddałam. Najgorsza jest myśl że są osoby duzi grubsze i im sie jakoś udaje wiec nie wiem jaka jest zależność. Everything happend for a reason Staraczka od 2017 *Insulinooporność *Laparoskopia usunięcie torbiela 7cm w prawego jajnika * brak owulacji * nieregularne miesiączki ( Duphaston) *Hormony OK Postów: 30 6 Stay_High95 wrote: A masz owulacje normalnie? Co do diety to mi sie udało ale po miesiącu sie poddałam. Najgorsza jest myśl że są osoby duzi grubsze i im sie jakoś udaje wiec nie wiem jaka jest zależność. Tak caly czas mam normalnie, chociaż teraz jestem trzeci cykl na stymulacji CLO ale też wszystko przebiega bez problemu. Problem jest tylko taki że ciąży jak nie było tak nie ma... Ja również mam ten problem. Myślałam że przez to że jestem otyła i mam insulinoopornosc to nie mogę zajść w ciążę. Poszłam do lekarza prywatnie bo na NFZ nie można ostatnio nigdzie się dostać i okazało się że hormony mam w normie a i owulacje bardzo ładne tylko po prostu nie udaje mi się wstrzelić dobrze w dzień owulacji. Wiadomo że jest to ciężkie bo w końcu chce się chodzić z facetem do łóżka z przyjemnością a nie tylko dlatego że kalendarzyk pokazuje owulacje. Może warto powtórzyć badania u innego lekarza i nawet zapłacić bo lepiej chyba podchodzą do pacjentów prywatnie a chociaż będzie się miało pewność na 100% Głowa do góry i czekam na informacje Mam nadzieję że niedługo testy będą pokazywać dwie ładne kreseczki ❤️ Postów: 30 6 ja od początku chodzę prywatnie... No my od jakiego pół roku to wszystko pod kalendarz, bo właśnie myśleliśmy że się wystrzelić nie możemy. Zaczęłam już dietę i ćwiczenia - zobaczymy może pomoże bo i tak nic nie tracę. Też mam nadzieję że wszystkie które tak bardzo chcemy i czekamy w końcu te dwie kreseczki zobaczymy 😉😊 Mam nadzieję że wszystko się unormuje i w końcu powiadomisz nas o pięknych dwóch kreskach❤️ Ja od 1,5 roku się staram mimo tego że mam 21 lat ale niestety niską rezerwę jajników ą i lekarz powiedział że mam może z 3 lata żeby zajść w ciążę. Mojej koleżance powiedział że jest całkowicie bezplodna i że nic się już nie da zrobić. Odpuściła sobie i teraz zaczęła 12 tydzień ciąży nie wiedząc nawet bo brak objawów i krwawienia miała bo ma problem z hormonami. Także kobietki jest i dla nas nadzieja 😍❤️ wierzę w nas!! Postów: 5 0 Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy post na forum, a wątek wyjątkowo blisko serduszka... Ja gruba jestem od zawsze Obecnie 98 kg przy 165 cm i walczę dalej, ale startowałam że 117, no dramat. Mam insulinooporność, jestem na metforminie. Mam 33 lata, mąż 35. U mnie ustabilizowana niedoczynność i hiperprolaktynemia czynnościowa na bromergonie. Biorę do tego acard i duphaston. W czasie koronaszaleństwa, owulację "monitoruję" jedynie testami i temperaturą. Wyniki męża są takie sobie, 1% prawidłowych plemników, ale na szczęście jest ich naprawdę sporo i ruchliwe. Suplementuje Fortilman Plus, powtórka badań pod koniec maja. To tak tytułem wstępu, dobry wieczór Postów: 30 6 Met wrote: Cześć Dziewczyny, to mój pierwszy post na forum, a wątek wyjątkowo blisko serduszka... Ja gruba jestem od zawsze Obecnie 98 kg przy 165 cm i walczę dalej, ale startowałam że 117, no dramat. Mam insulinooporność, jestem na metforminie. Mam 33 lata, mąż 35. U mnie ustabilizowana niedoczynność i hiperprolaktynemia czynnościowa na bromergonie. Biorę do tego acard i duphaston. W czasie koronaszaleństwa, owulację "monitoruję" jedynie testami i temperaturą. Wyniki męża są takie sobie, 1% prawidłowych plemników, ale na szczęście jest ich naprawdę sporo i ruchliwe. Suplementuje Fortilman Plus, powtórka badań pod koniec maja. To tak tytułem wstępu, dobry wieczór Kurczę to bardzo dużo już schudłaś... ja jakoś szybko tracę motywację A sama sobie dietę układasz czy dietetyk? Postów: 5 0 I tak, i nie. Przez ponad rok byliśmy pod opieką dietetyczki i trenerki personalnej, trochę zostało w głowie Oczywiście zdarzają mi się grzechy, nawet całkiem ciężkie Moja dieta ma też pewne ograniczenia: od ponad 7 lat nie jem mięsa i ryb. Chleb piekę/pieczemy sami, z dozwolonych dla nas mąk. Powoli, powoli... Ale jeszcze dużo przede mną Postów: 42 0 Dziewczyny nadwaga nadwaga, ale tak jak jedna z was wcześniej napisała są ludzie dużo grubsi i jakoś zachodzą w ciążę, taka jest prawda, teraz trudno o dobrego lekarza, który nie powie nie ''niech pani schudnie, z czym do ludzi'', niestety, ja szczerze mówiąc nie zabierałam się za to aż tak, ale po koronie zamierzam przystać przy swoim i zrobić właśnie badania na drożność Postów: 1653 2483 Laski, nie dajcie sobie wmówić. Ja mam dużą nadwagę i zachodzę w pierwszym cyklu. 13:54 - Oliwia, 4150g 53cm SN 0:55 - Wiktoria, 1150g, 36 cm CC "Nie ma takiego cierpienia, którego miłość nie byłaby w stanie uleczyć" - II 🍀 (2cs) - beta 279 (15 dpo) - beta 646 (17dpo) - jest 💓 biochem. 18tc (*) Oliwia 20tc (*) Gabriela Postów: 42 0 LaBellePerle wrote: Laski, nie dajcie sobie wmówić. Ja mam dużą nadwagę i zachodzę w pierwszym cyklu. ale miałaś jakieś problemy? cokolwiek ? czy strzał i szczęście? Zainteresują Cię również: Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
Może ono pojawiać się w czasie normalnych dotychczas miesiączek. Bardziej obfite krwawienie w ciąży może oznaczać poronienie lub inne poważne komplikacje, co trzeba skonsultować z lekarzem. Poza tym podczas tych plamień nie boli brzuch tak, jak przy normalnym okresie. Najczęściej takie skąpe krwawienia występują do 3-4 razy.
... Ekspert Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 100566 ot tkai artykuł mi przysłali z bulietynu nie długi ale jak dlamnie cąłkiem ciekawy. Otyła matka, otyłe dziecko i genetyka Naukowcy stwierdzili, że otyłość matki znacząco zwiększa prawdopodobieństwo nadwagi u dziecka w ciągu pierwszych 6 lat jego życia. Lekarze obserwowali 70 dzieci od narodzin do 6 roku życia ( 33 miało matki z nadwagą). Wyniki opublikowane w American Journal of Clinical Nutrition są następujące: * W wieku 2 lat nie stwierdzono znaczących różnic między dziećmi zdrowych matek a matek z nadwagą. * W wieku 4 lat dzieci matek z nadwagą były cięższe i miały wyższy BMI. * W wieku 6 lat, 10 spośród 33 dzieci matek z nadwagą było otyłych lub bardzo bliskich nadwagi, gdy w drugiej grupie dzieci tylko 1 na 37 było zagrożone nadwagą. Dzieci otyłych matek miały też dwa razy większą zawartość tkanki tłuszczowej. * Dzieci z rodzin o niższym dochodzie były bardziej narażone na nadwagę. Badania nie obejmowały wpływu wagi ojca na zdrowie dzieci. Naukowcy nie są w stanie stwierdzić ile dziecięcych problemów z nadwagą spowodowanych jest genetycznie, a ile wiąże się ze sposobem odżywiania i aktywnością fizyczną dzieci. Jednak są zgodni, że najlepszym czasem na interwencję są wczesne lata szkolne, ponieważ z wiekiem ludziom jest coraz trudniej stracić nadwagę i utrzymać ją na stałym poziomie. Według specjalistów badania potwierdzają, że otyłość u dzieci jest stanem złożonym i istnieją liczne czynniki, od genetycznych po wpływ środowiska, które powodują, że dziecko staje się otyłe źrudło Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... domer Moderator Ekspert Jest liderem w tym dziale Szacuny 5425 Napisanych postów 71312 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 724671 Do ciekawostek moges dac. Moderator działu Odżywianie ... Ekspert Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 100566 a widzisz nie pomyślałem o tym sory. ... Ekspert Szacuny 163 Napisanych postów 12853 Wiek 34 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 43234 ... Początkujący Szacuny 6 Napisanych postów 1769 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7568 ja bym powiedzial, ze jak otyla matka to je za duzo i daje dziecku za duzo do jedzenia, wiec i otyle dziecko ale ok, to za proste pewno i jest wiele skomplikowanych genetycznych i innych czynnikow. ale ja tez jestem genetycznie z***any, cale zycie bylem otyly a jak przestalem tyle jesc i zaczalem cwiczyc to sie jakos naprawilem za duzo rzeczy na tym swiecie to "wina" genetyki. imho to wymowka. ... Znawca Szacuny 28 Napisanych postów 2286 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 21699 prawda, prawda, ale nie zapominajmy np. o chorej tarczycy. ale faktycznie za duzo ostatnio sie trabi o genach, ktor sa wszystkiemu winne. Student Turystyki i Rekreacji ... Początkujący Szacuny 9 Napisanych postów 654 Wiek 33 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 8641 A ja myśle ze drtrol ma racje moja mama też taka jest ze zawsze było "no zjedz jeszcze troszke no za mamusie no za tatusia a to jeszcze za braciszka..." i ja teraz musze sie pilnować zeby nie przytyć i liczyć kcal i teraz widze jak lata znowu za synem mojej siostry ale na szczęście podejście do niejedzenia dzieci się już zmienia moja siostra juz nie zmusza swoje dziecko do jedzenia tylko jak nie chce zjeść normalnego jedzenia to nie dostanie słodyczy - i to jest najlebsze podejście-bo mały w końcu albo zgłodnieje i zje normalne albo bedzie miał ochote na słodkie i zje normalne zeby zjeść słodkie(heh czasami jak juz zje to normalne to mu sie wkońcu słodkigo odechce) <-- Nie, nie jestem łysa
fOfgT.
  • j2k3awh0hx.pages.dev/367
  • j2k3awh0hx.pages.dev/366
  • j2k3awh0hx.pages.dev/234
  • j2k3awh0hx.pages.dev/39
  • j2k3awh0hx.pages.dev/174
  • j2k3awh0hx.pages.dev/276
  • j2k3awh0hx.pages.dev/378
  • j2k3awh0hx.pages.dev/385
  • j2k3awh0hx.pages.dev/65
  • otyła w ciąży forum